W ubiegłym roku Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) opublikował stanowisko, które wyjaśniło, że nie można stosować analogii z definicją konopi włóknistych, gdy chodzi o olejki CBD dostępne na polskim rynku. Z tego powodu obecnie, w składzie olejków CBD, nawet minimalna ilość THC jest zabroniona. Potwierdza to duża liczba stanowisk ze strony GIF, które wyłącznie potwierdzają jego pierwotne zdanie z 2022 r. Zauważa się jednak nadal rosnącą liczbę produktów typu „broad spectrum,” czyli nie zawierających THC w składzie. W mojej opinii jest to uzasadnione rozwiązanie, zwłaszcza ze względu na regularne kontrole przeprowadzane przez służby sanitarno-epidemiologiczne. Rynek więc dostosowuje się do potrzeb przedsiębiorców, jak i oczekiwań organów. Jeśli sprzedajesz lub chcesz sprzedawać olejki CBD w Polsce – ten artykuł jest właśnie dla Ciebie.
Olejki CBD to produkty na polskim rynku farmaceutycznym, które są znane już od lat. Dotąd wątpliwe było czy mogą one zawierać chociażby śladowe ilości tetrahydrokannabinolu. Jak wiadomo obecnie jest to zabronione. Należy szczegółowo przestrzegać zaleceń GIF w tym zakresie, ponieważ kontrole sanepidu to nie ewentualne i rzadko mające miejsce zjawisko. Najczęściej mają one zbliżoną do siebie formę, czyli urzędnicy przychodząc do Twojej siedziby, przedstawiają dokumenty, a następnie zajmują olejki z podejrzeniem THC w zawartości bez możliwości ich zwrotu. Jeśli zastanawiasz się, jak należy zachować się w trakcie kontroli produktów CBD, więcej informacji znajdziesz pod tym linkiem.
Kwestie związane z novel food zostały omówione przeze mnie w poprzednim artykule. W przypadku olejków CBD chodzi przede wszystkim o konieczność uwzględnienia kannabinoidów na liście nowych produktów spożywczych, która jest prowadzona przez Unię Europejską. Stało się to w ostatnim czasie rzeczywistością i zostały one wpisane na tę listę. Niestety nie rozwiązało to problemu na szczeblu ponadnarodowym. Nie ma obecnie stanowiska organów europejskich w sprawie wpływu CBD na ludzki organizm. Na pewno natomiast nie wolno na ten moment sprzedawać tego typu produktów z przeznaczeniem do spożycia.
W tym aspekcie warto wspomnieć, że aby wprowadzać dany suplement diety na rynek, niezbędne jest złożenie zgłoszenia do Głównego Inspektora Sanitarnego. Na ten moment z kolei sytuacja olejków w tym aspekcie nie jest tak oczywista zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim. Dotychczas polegało to na tym, że po złożeniu zgłoszenia można było rozpocząć dystrybucję danego produktu jako suplementu diety.
Odsyłam Cię więc do mojego poprzedniego wpisu dotyczącego właśnie tej tematyki. Natomiast, jeśli potrzebujesz konkretniejszych odpowiedzi w odnoszących się bezpośrednio do Twojego biznesu – napisz do mnie maila. Umówimy się na spotkanie, a ja postaram się udzielić odpowiedzi na Twoje pytania. Ponadto mogę również zaoferować Ci regularną obsługę prawną i zajmę się wtedy wszelkimi formalnościami w Twoim imieniu. Zapraszam do kontaktu.
Autor: Klaudia Zadworna